muzyka: J. Horwath słowa: A.Kawa
Dzisiaj nagle wymiśliłem Ciebie
Twoje imię zadźwięczało we mnie.
Choć tyle innych jest
znam tylko jego dźwięk.
Do mnie mów najłagodniej
jak tylko Ty potrafisz
i podaj rękę spłoszoną
szczęściem nagłym.
Dla ciebie usta moje
i ciepło moich dłoni.
A potem przyjdą noce
jak psy wierne pod nasz dom.
Jaką drogę wybierzemy razem?
Spłonął wieczór w horyzoncie gwaizdą.
Ta gwiazda świeci znów
nad jedną z naszych dróg.
W oczy patrz najłagodniej
jak tylko ty potrafisz
i całuj wargi spłoszone
szczęściem nagłym.
Dla ciebie usta moje
i ciepło moich dłoni.
A potem przyjdą noce
jak psy wierne pod nasz dom.