Mam 21 lat ( ale od niedawna) . Jak to się stało, że zaczęłam śpiewać? W zasadzie to nie pamiętam tego, było to naturalne. Mój pierwszy mikrofon, to drewniana końcówka karnisza. Zaczynałam w scholi dziecięcej, śpiewając psalmy i pieśni religijne. Z czasem zachciałam więcej....dlatego też znalazłam się w szkole muzycznej II stopnia im. F. Chopina na Bednarskiej w Warszawie, w Bydgoszczy w Studium Jazzu w Akademii Muzycznej, a żeby nie mieć za wiele czasu rozpoczęłam w tym roku studia logopedyczne w Akademii Pedagogiki Specjalnej. Kiedy zadają mi pytania, dlaczego śpiewasz, myślę sobie w głowie, że nie dlaczego a „po co". Mam nadzieje, że śpiewam „po coś" i że ludzię rozumieją „ po co".
Za największe osiągnięcie uważam I nagrodę w Ogólnopolskim Turnieju Poezji Śpiewanej 2009. Mówię o niej jako o największym sukcesie choć były i inne, ale ten przyszedł mi z największym trudem.
Jeśli chodzi o ulubiony gatunek muzyczny to interesuje mnie piosenka aktorska, poezja śpiewana, jazz, soul, mądry popJ.
Ulubieni wykonawcy: Eva Cassidy, Diana Krall, Grażyna Łobaszewska, Kabaret Starszych Panów, Grzegorz Turnau, Mieczysław Szcześniak, Chaka Khan
Ulubiony utwór z repertuaru Andrzeja Zauchy „C'est la vie" dziwie się sama sobie, że nie śpiewam go dzisiaj...
Inne zainteresowania: taniec, przebywanie z ludźmi których kocham
O festiwalu dowiedziałam się od koleżanki